Ukończył szkołę w roku szkolnym 1990/1991 w zawodzie technik mechanik, specjalność obróbka skrawaniem. Obecnie pracuje jako starszy specjalista w Biurze Rozwoju i Strategii Politechniki Opolskiej.

Wspomina swoją szkołę: „Moje pierwsze wspomnienia dotyczące szkoły to egzaminy wstępne, tak kiedyś aby dostać się do szkoły średniej trzeba było zdać wpierw egzamin z języka polskiego i matematyki. Mała grupka samych chłopców, egzamin gdzieś w piwnicy, groźne miny egzaminatorów. Zdaliśmy wszyscy w komplecie Nasz skład zmienił się niewiele przez okres pięciu lat. Moje najlepsze wspomnienia ze szkoły dotyczą raczej przerw niż zajęć lekcyjnych. Wyczekiwanie na dzwonek i bieg na stołówkę aby być pierwszym w kolejce po darmową herbatę na długiej przerwie, praca w sklepiku szkolnym i inwentaryzacja z przeliczaniem setek tarcz szkolnych. Podobno po moim dyżurze w sklepiku po raz pierwszy nie było „manka”. Zawsze byłem winny grosikJ . Uwielbiałem zajęcia w-f  i Przysposobienia Obronnego, na których chodziło się strzelać na pobliską strzelnicę. Przez pierwsze lata raz w tygodniu, w piątki mieliśmy zajęcia na warsztatach od 7.00 do 13.00 lub od 13.00 do 20.00. Dwa razy mieliśmy miesięczne praktyki, raz w Fabryce Armatury w Oleśnie, teraz Oras Olesno Sp. z.o.o.,  a raz w fabryce IFA w Halle wtedy jeszcze NRD.  Wróciliśmy wszyscy w tych samych koszulach.

W ostatnim roku, mimo iż byliśmy klasą maturalną nie mieliśmy studniówki. W całej szkole było nas tylko 17 chłopaków, nie było sensu organizować dla nas studniówki więc pojechaliśmy sobie na zabawę do Karmonek gdzie jeden z kolegów grał w zespole.

Po pięciu latach wróciłem do tej samej piwnicy na maturę. Zdałem i miałem najdłuższe wakacje w życiu i tylko żal, że dzwonek w szkole nigdy już dla mnie nie zadzwoni, a może… „.